piątek, 8 marca 2013

Post wiązany jajeczkowo - życzeniowy

No i dalej siedzę w domu ............doobra bo mój maż odgania mnie od klawiatury :

No już sobie poszła  , chciałbym w dniu Waszego Święta drogie Panie złożyć Wam życzenia wszystkiego co się szczęściem zwie . Niech w każdy dzień rozkwita Wasza uroda byśmy mieli się czym zachwycać . Bez Was świat byłby pusty ,być może troszkę cichszy i byłoby w nim więcej piwa i chipsów bo przeciez pustkę trzeba czymś wypełnić , ale za to jak byłyby ubogi i nudny . Więc bądźcie z nami w każdy dzień , każcie nam przynosić z torebek klucze i komórki , denerwujcie się gdy zostawimy skarpetki na fotelu , drapcie nam nasze lśniące samochody , strzelajcie focha i dziwcie się , że nie wiemy jakim kolorem jest peridot.  A tak na poważnie to kochajcie nas bo pod grubą skórą , piwnym brzuszkiem i typową dla facetów ignorancją drzemie serce , które potrzebuje Waszego ciepła i piękna .

To napisałem ja Grzegorz ;)
Przyjmijcie też kilka kwiatów mimo  , że nie są one tak piękne jak Wy.


 
No nareszcie sobie poszedł maruda jedna , w końcu to mój blog ! .
Ja dalej niestety siedzę w domu i jak to człowiek tonący w morzu nudy chwytam się przeróżnych zajęć .
Wyszywam , ale to temat na inny post i zdjęcia , a dziś zabrałam się za ..ozdoby wielkanocne .
No co ! już czas bo nie zdąże , jeśli chce sie mieć drzewko wielkanocne obwieszone cackami to święty czas zacząć .
Cały dzisiejszy dzień spędziłam z kochaną Basieńka na oblejaniu jajek i ploteczkach , nie macie pojęcia jak to rozpręża . Teraz była kawa i zabrałam się do pisania tego postu .
Ten post to częśc pierwsza serii "Zrób sobie jajeczko" odcinek nosi tytuł "Prace wstępne"
Ponizej efekty naszej dzisiejszej pracy . Zrobiło się juz wiosennie w moim domku , bo oprócz kolorów na jajeczkach w wazonikach zakwitło mnóstwo żonkili , umówili się Ci faceci czy co ?






Pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego spędzenia wieczorów , który w tym dniu jest tylko nasz :)
Acha i byłabym zapomniała , dziękuję wszystkim , którzy życzyli mi szybkiego powrotu do zdrowia , czuję sie coraz lepiej i w środę wybieram się do pracy, śmieszne , ale sie stęskniłam .

Ps  . Nie umówili się - w TESCO była promocja na żonkile , hihi (Grzegorz)

0 komentarze:

Prześlij komentarz