Dziś przekonałam się , że nawet najmroźniejszy dzień może być pełen ciepła .
Wystarczy tylko znaleźć jakieś magiczne i pełne ciepła miejsce , na przykład takie.......... :
Mały kroczek przenosi nas w magiczny świat , świat marzeń każdej kobietki kochającej igłę , nitkę
i obrazy malowane na kanwie .
Za progiem wita nas królowa tego malutkiego świata -Jagódka :
Mój mąż z powodów ważkich i nie cierpiących zwłoki został całkiem przez przypadek zabrany na tą wycieczkę , w gościnnych progach Jagody wyglądał na troszkę zagubionego ,postanowiłyśmy go więc wykorzystać (no , no bez głupich uśmieszków czytać dalej proszę ) i wysłałyśmy go po gorącą czekoladę .
Gdy czekolada się pojawiła okazało się , że hafciarkom w królestwie Jagódki nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Gadałyśmy i gadałyśmy .... oczywiście dominującym tematem były krzyżyki. Poznalam też Krysię - wyrazy uznania za wyjazdy do Krakowa .
Zrobiłam też parę zdjęć , a teraz mam dla Was propozycję zróbcie sobie gorącej czekolady, herbatki, kawy czy co tam lubicie i zabieram Was w magiczną podróż .
I jeszcze coś , co krzyżykowe tygrysiczki lubią najbardziej :
Zapraszam Was serdecznie do odwiedzenia Jagódki w jej małym sklepiku w Gliwicach napewno będziecie zachwycone tak samo jak ja .
Z boczku znajdziecie namiary na jej stronkę oraz bloga .