Czasem też filcuję , przeważnie jednak robię to zimą , a są to zazwyczaj korale filcowe i broszki . Jednakże teraz nabralam ochoty na coś nowego , no i zobaczcie co powstało . Na filcowych kuleczkach wyhaftowałam różyczki owijkowe i powstał kolczyki . W sumie można by je było haftować na wszystkich kolorach wełny. bo prezentują się dosyć ciekawie .
No , a tutaj powstaje nowa karteczka na ślub koleżanki mojej córki .Oczywiście o tym , że ją mam zrobić dowiedziałam się dziś , a ślub pojutrze . Więc mam co robić , a na wzór karteczki córa wybrała znów różyczki owijkowe . W sumie jest ich 14 , pomiędzy nimi umięściłam jeszcze małe pączki z koralików . Muszę skończyć do jutra no i oczywiście jeszcze to oprawić .
W międzyczasie powstają też stópki ,już je kiedyś robiłam więc gotowe zdjęcie znajduje sie już w zakładce obrazki .No to narazie tyle . Następny wpis po zrobieniu zdjęcia gotowej weselnej karteczki .
0 komentarze:
Prześlij komentarz